prace domowe do podziału z dzieckiem
Po sieci krąży mem z rysunkami obowiązków jakie miały dzieci 30 lat temu, oraz teraz. Jak się okazuje, w większości współczesnych domów jedynym obowiązkiem dzieci jest … odrabianie lekcji. Porażka, czy syndrom naszych czasów?
Pomaganie w domu jest ważne. Gdy tylko rodzice są odpowiedzialni za wszystkie prace domowe, mają wtedy mało czasu, są sfrustrowani, niechętni do zabawy, wiecznie zmęczeni i gderliwi. A gdy obowiązki są na stałe podzielone i wejdą w nawyk właścicielowi zadania – wtedy naprawdę jest łatwiej wszystkim. Bo już kilkuletnie dzieci są w stanie same zrobić naprawdę dużo.
Wdrożenie nowego podziału obowiązków powinno się odbyć ze wszystkimi członkami rodziny, podczas rozmowy, tak aby każdy miał prawo wybrać sobie na stałe jakiś obowiązek. Kiedyś pisałam o tym, jak ciężko powstrzymać się od rozpakowania zmywarki, gdy jest to obowiązek dziecka, które wraca późno ze szkoły, musi odrobić lekcje, a potem biegnie na angielski. Tu opisałam jak przeprowadzić taką rozmowę.
Jak zrobić frajdę i zabawę z cotygodniowego sprzątania? Da się oczywiście i na początku to bardzo dobry pomysł, gdy uczymy dzieci jak powinny dany obowiązek robić. O balonowej zabawie z losowaniem zadań na sobotnie sprzątanie przeczytasz tu.
A teraz do sedna – czyli spis, który pomoże Ci w przygotowaniu wykazu zadań Waszego domu. Pamiętaj, że robisz to dla dziecka, te umiejętności bardzo mu się przydadzą gdy wyfrunie z gniazda :).
Oto spis obowiązków domowych w moim domu:
- Nakrywanie do stołu
- Sprzątanie ze stołu
- Wycieranie stołu
- Wynoszenie śmieci
- Ścielenie łóżka
- Zmienianie pościeli
- Sprzątanie – chowanie rzeczy na miejsce
- Przygotowywanie jedzenia
- Opróżnianie zmywarki
- Ładowanie zmywarki
- Wycieranie blatów kuchennych
- Odkurzanie podłóg
- Odkurzanie mebli
- Mycie podłóg
- Nastawianie prania
- Wieszanie prania
- Prasowanie
- Składanie prania
- Układanie czystych rzeczy w szafach
- Mycie muszli klozetowej, umywalek, wanny
- Mycie okien
- Mycie samochodu
- Podlewanie kwiatów
- Robienie zakupów
- Karmienie myszoskoczka
- Czyszczenie klatki myszoskoczka
Teraz wystarczy skopiować, wkleić do tabelki, dopisać członków rodziny i już :).
Brakuje czegoś? Daj znać:)
Sprzątanie i frajda… to dwa sprzeczne ze sobą pojęcia. Gdyby było inaczej, nikogo nie trzeba byłoby do tego wdrażać, ani zmuszać, ani stosować podziałów. Tak więc warto szukać sposobów, by dzielić się tym przykrym obowiązkiem, nie wmawiając nikomu, że ma to być frajda.
Dla małych dzieci sprzątanie może być zabawą – a nawet frajdą! Gdy się je ubierze w taką formę. Nie mówię, że za każdym razem jest to możliwe, z czasem każde dziecko poczuje przykrość, nieuchronność i monotonność sprzątania – ale na początku drogi można mu (i sobie) umilić ten obowiązek, co polecam 🙂